Jak sprzedawać koszulki na Amazon bez talentu i kapitału na start?
Być może to będzie jeden z najważniejszych wpisów na tym blogu.
Czy jesteś artystą, czy totalnym nowicjuszem w temacie grafiki – w obu przypadkach ten wpis jest dla Ciebie.
Jest on również dla Ciebie, jeśli Twoje sprzedaże na platformach typu Amazon są niższe, niż tego oczekujesz, bo ten wpis wyjaśni Ci, dlaczego tak jest. Odpowiemy sobie dziś również na pytanie, którego nikt z Was się nie spodziewa, czyli:
Co mają ze sobą wspólnego Ryan Gosling i Zenek Martyniuk z biznesem sprzedaży koszulek na Amazon?
Zaintrygowany? No to zaczynajmy!
Jeżeli jesteś całkowicie nową osobą na tym blogu i nie do końca wiesz, o czym mowa z tymi całymi koszulkami, to zapraszam Cię do mojego bezpłatnego ebooka TUTAJ
Jak sprzedawać koszulki na Amazon, jeśli nie mamy talentu?
Na początek chcę Ci przedstawić najlepszego designera, jakiego znam. Specjalizuje się on właśnie w koszulkach merchowych. Tworzy na zamówienie grafiki pod biznes druku na żądanie. Gość nazywa się Adam Guballa. Jest mózgiem projektu pod nazwą Tshirtfella. Jeżeli kojarzysz jego prace, to wiesz doskonale, o jakim poziomie zaawansowania piszę.
Jest on dla mnie ogromnym autorytetem w tematyce designu.
Zadałem mu pytanie: jakiego rodzaju grafiki sprzedają się najlepiej? Zaawanasowane, z dużą ilością szczegółów czy totalnie proste projekty? Odpowiedział mi, że zdecydowanie proste grafiki sprzedają się najlepiej.
Dlaczego tak jest? To może być dla Ciebie ogromny szok. Adam mówi wprost: sam w sobie design nie jest tak bardzo ważny. Dużo istotniejsze jest połączenie z klientem. Musisz znać swojego klienta oraz niszę, w którą celujesz i dać mu to, czego oczekuje. Musimy dać mu możliwość, by utożsamiał się z naszą koszulką.
Zauważyłem jednak, że ludzi bardziej interesują moje treści, w których opowiadam o swoich zarobkach. Jest to dla nich bardziej atrakcyjne, niż nauka o tym, jak udało mi się to osiągnąć. Istotą dla sukcesu jest zrozumienie, co stoi za tym zarobkiem.
Proste grafiki zarabiają najwięcej
Jeśli zastanawiasz się jak sprzedawać koszulki na Amazonie skutecznie i zarabiać dużo, musisz to wiedzieć.
Adam mówi nam, że im więcej jest szczegółów na grafice i im bardziej jest ona rozbudowana, tym paradoksalnie trudniej będzie ją sprzedać.
Ludzie zobaczą taki projekt, może nawet docenią, zachwycą się i komuś pokażą, ale go nie kupią.
A na tym przecież nam zależy! Ludzie mają kupować nasze rzeczy, a nie tylko się nimi zachwycać. To nie jest wystawa czy wernisaż, tylko biznes. Tak też należy do tego podejść. Chcesz zarabiać pieniądze, a nie kolekcjonować „ochy i achy”, prawda?
Możliwe, że to zdanie bardziej zrozumieją panie, niż panowie: złożone i skomplikowane kolorystycznie wzory ciężej jest dopasować np. do butów czy torebki. Jeżeli jakaś koszulka jest zbyt krzykliwa, kogoś może to odstraszyć. Ktoś się z tym nie utożsami, bo nie chce zbierać takiej atencji. Wielu profesjonalnych artystów, jak graficy czy malarze, byli zaskoczeni tym faktem. To właśnie od nich Adam często dostawał pytanie: dlaczego zaawansowane grafiki nie sprzedają się tak dobrze, jak te proste?
Wniosek z tego wszystkiego jest taki:
- Poznaj swoją niszę
- Poznaj swojego klienta
- Spraw, aby ten klient utożsamił się z tym, co tworzysz
Te trzy punkty są najważniejsze. Design pojawia się dopiero za nimi.
Poznaj Tshirtfella
Posłuchaj, co mówi na ten temat sam Adam Guballa z Tshirtfella:
Polecam Ci serdecznie odwiedzenie jego strony TUTAJ
Możesz tam zobaczyć, jak bardzo facet zna się na rzeczy!
Jaka jest moja opinia i co ma z tym wspólnego Zenek Martyniuk?
Niezależnie od formy sztuki – artyści za bardzo wiążą się emocjonalnie ze swoją pracą. Nie ma się temu co dziwić. Jestem muzykiem i działałem w tej branży dłuższą część swojego życia. Z tego powodu sam wiem, jak mocno potrafię się związać emocjonalnie ze swoją muzyką. Być może właśnie dlatego nie zostałem muzykiem zawodowym, ponieważ za bardzo się z tym utożsamiałem.
Genialni muzycy i wirtuozi grają często jazz w ciasnych, zadymionych knajpach dla 15-20 osób. To jest muzyka ambitna, która gra w ich duszy. To jest coś, czym wyrażają siebie. Z biznesowego punktu widzenia nie jest to najlepsze podejście. A jeśli chcesz działać w biznesie i zarabiać, to musisz podejść do tego przyziemnie i pragmatycznie.
Kiedy ten jazzman gra dla 15 osób i sprzedaje dwie płyty na koncert, w tym samym czasie Ed Sheeran zapełnia stadiony. Gra przy tym chwytliwe piosenki oparte na pięciu akordach. Śpiewa do zakochanych nastolatek, które utożsamiają się z tym, co on śpiewa. Dlatego tak ważne jest, aby znać swojego klienta. Aby wiedzieć, z czym on się utożsamia. Następnie dać mu dokładnie to, czego potrzebuje.
Jazz vs Disco Polo
W tym samym czasie, kiedy jazzman gra całą swoją duszą, Zenek Martyniuk zarabia miliony. Nie dlatego, że jest wybitnym muzykiem, bo nim nie jest. Zarabia tak dużo dlatego, że daje ludziom to, czego potrzebują. To, czego chcą słuchać i przy czym dobrze się bawią. To, z czym się utożsamiają. Zenek Martyniuk zna swojego klienta.
To nie jest muzyka dla każdego. (Nie do końca jest to w ogóle muzyka). Jest to produkt skierowany do konkretnej grupy odbiorców. Jest gotowy nawet na to, że wielu ludzi patrzy na jego działania z przymrużeniem oka. Wielu ludzi wprost się z niego śmieje. Nie ma się co temu dziwić, bo to, co robi jest bardzo przaśne i niezręczne. Co nie zmienia faktu, że to właśnie jego utwory są grane na weselach, a 3/4 sali wstaje i idzie się bawić do jego utworów. Dlatego coś w tym jednak jest. On doskonale wie, co robi. Z tego powodu zarabia on znacznie więcej, od wspomnianego wcześniej jazzmana.
Co ma wspólnego Ryan Gosling z koszulkami na Amazon?
Czy znasz film „La La Land”? Genialny twór. Prawdopodobnie jedyny musical, jaki naprawdę mi się podobał. Jeśli go widziałeś/-aś, kojarzysz na pewno postać Sebastiana, w którego rolę wcielił się właśnie Ryan Gosling. To właśnie Sebastian był początkowo tym jazzmanem, o którym pisałem wcześniej. Niezrozumiany geniusz i wybitny muzyk. Mimo swoich nadzwyczajnych umiejętności – ledwo spinał koniec z końcem. To może być brutalne, co teraz napiszę, na tym jednak to trochę polega.
W biznesie Print on Demand nie chcesz być Sebastianem. Chcesz być Zenkiem Martyniukiem
Musimy się stać Zenkami Martyniukami Amazona. To nie oznacza, że masz tworzyć jakiś chłam czy badziewie. To znaczy, że masz dać swojemu klientowi to, czego ON chce. Nie to, czego Ty chcesz.
To, czego Ty chcesz, już gdzieś istnieje. Ty to kupujesz, bo są inni, odpowiedni sprzedawcy, którzy tworzą dla niszy, w której Ty jesteś. Oni znają tę niszę i znają Ciebie, jako potencjalnego klienta. To właśnie dla Ciebie to tworzą i dlatego kupujesz ubrania w takim, a nie innym sklepie. W taki sposób musisz do tego podejść.
Wejdź w umysł swojego klienta. Poznaj go. Dowiedz się, z czym się może utożsamić. Stwórz coś prostego, ale trafnego. Daj mu to. Zarabiaj. Nie musisz do tego być Artystą. A może nawet dobrze, jeśli nim nie jesteś.
Mam nadzieję, że powyższe treści okazały się dla Ciebie pomocne i dały Ci do myślenia. Ufam, że o wiele lepiej rozumiesz teraz kwintesencję biznesu Druku na Żądanie i lepiej rozumiesz jak tworzyć i jak sprzedawać koszulki na Amazon Merch.
Jeszcze raz zachęcam Cię do zapoznania się z Adamem i jego stroną TUTAJ
Możesz tam podejrzeć, jak projektują najwięksi ogarniacze w temacie grafiki i Amazona.
Możesz tam również zamówić stworzone specjalnie dla Ciebie grafiki na koszulki.
Dołącz do Akademii Print On Demand
Jeżeli zaś chcesz sprzedawać koszulki na Amazon i wystartować z przewagą nad innymi, na dzień dobry wchodząc na najwyższy poziom, dołącz do Akademii Print On Demand, która nauczy Cię wszystkiego od A do Z, począwszy od założenia konta, rejestracji, tworzenia pierwszej koszulki, szukania nisz, słów kluczowych i darmowe sposoby promowania Twoich produktów. Dostaniesz też ogrom potrzebnych narzędzi i dostęp do zamkniętej grupy facebookowej tylko dla Kursantów.
Jeśli masz do mnie jakiekolwiek pytania związane z dzisiejszą treścią lub w temacie zarabiania w Internecie, to śmiało skorzystaj z zakładki KONTAKT i napisz do mnie np. na Instagramie lub wyślij e-mail – z przyjemnością Ci pomogę.
Zobacz wersję video tego wpisu tutaj: