Opowiem Ci dzisiaj o 6 najczęstszych błędach początkujących Mercherów w biznesie print on demand, które mogą być fatalne w skutkach.

Każdy z nich jest niezwykle ważny, więc upewnij się, że przeczytasz ten wpis w całości (jeśli wolisz – TUTAJ możesz obejrzeć go w formie wideo).

1. Brak podjęcia próby

Może to wydawać się oczywiste, ale często wraz z brakiem podjęcia się próby idzie w parze zrażanie się. Ten biznes ma to do siebie, że to nie jest sytuacja, w której staniesz się bogaty w ciągu 2 tygodni. Każda osoba, która w tym biznesie działa, sprzedaje i zarabia doskonale wie, że to nie wydarzyło się, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Efekt zarabiania coraz większych pieniędzy z czasem wynika z wkładania systematycznej pracy w rozwój tego biznesu. Dużo strachów można rozwiać, zdobywając wiedzę.

Generalnie wszystko było trudne, zanim stało się proste: jakkolwiek truistycznie by to nie brzmiało. Zanim nauczyłeś się jeździć rowerem czy prowadzić samochód – te rzeczy naprawdę wydawały się ekstremalnie trudne, a im jesteśmy starsi, tym trudniej jest nam się uczyć. Nauka jazdy samochodem już w dorosłym już życiu, wydawała się trudniejsza, niż nauka jazdy na rowerze w dzieciństwie. Zwłaszcza to drugie przyszło nam dosyć naturalnie, bo większość naszych rówieśników już nauczyła się jeździć. Czuliśmy, że my też chcemy i być może nawet nie wiedzieliśmy, że możemy się poddać.

Idąc jeszcze dalej – to samo tyczy się nauki chodzenia. Rozumiem, że prawdopodobnie nie pamiętasz tego etapu. Z pewnością obiłeś sobie tyłek setki razy, zanim to się wreszcie udało. Teoretycznie każdy z nas na tamtym etapie mógł sobie pomyśleć: „Niech to szlag, w sumie, to już tyle razy się wywaliłem, że to całe chodzenie chyba jest nie dla mnie. Dam sobie spokój i będę się czołgał. Może się bardziej zbrudzę i będzie wolniej, ale przynajmniej nie będzie tak bolało.”

Osobiście nie znam żadnej dorosłej osoby, która podjęłaby taką decyzję będąc dzieckiem i dzisiaj poruszałaby się pełzając. 

W jakiś sposób wszyscy nabyliśmy umiejętność, która wtedy była czymś trudnym. Dokładnie tak samo jest z biznesem. Nie tylko print on demand, ale każdym innym. To są po prostu rzeczy, których trzeba się nauczyć. Tak samo jest ze choćby z językami, nauką gry na instrumentach itp. 

2. Niesprawdzanie Trademarków, czyli zastrzeżonych znaków towarowych.

Jest to jeden z takich błędów, który może być najbardziej fatalny w skutkach. 

KLIKNIJ TUTAJ, aby zobaczyć film poświęcony całkowicie temu tematowi.

Publikowanie produktów totalnie w ciemno bez sprawdzenia, czy fraza, którą umieszczamy na koszulce, nie jest zastrzeżona przez jakąś firmę – jest proszeniem się o kłopoty, na przykład w postaci bana, z którego nie da się wygrzebać – ban na takiej platformie to game over.

Bardzo często dostaję maile, w stylu: „Dostałem bana na Redbubble. Nie powinienem był go dostać, bo grafika, którą wstawiłeś, jest zrobiona w 100% przeze mnie. To bez sensu. Nie ma szans, aby to było coś zastrzeżonego.”

Zgadza się – grafika może nie, tylko ona sama w sobie bardzo rzadko powoduje bany. Dużo częściej jest to użycie np. w tytule, w opisie, w brandzie lub tagach czegoś, czego po prostu nie wolno nam użyć, bo nie należy do nas, pisząc najprościej. Musimy wykazywać się odpowiedzialnością w naszych decyzjach. Sprawdzanie trademark’ów nie jest trudne. Możemy posłużyć się wieloma stronami, które bardzo to upraszczają. Moją ulubioną jest trademerch.io

W momencie, kiedy już tę wiedzę nabędziemy, to będzie to dla nas coś naturalnego. Ja za każdym razem, kiedy wstawiam na Amazonie, to zawsze najpierw sprawdzam trademarki. To jest absolutnie kluczowa rzecz. Jeżeli raz dostaniemy bana na tego typu platformie, to prawdopodobnie już się z tego nie wygrzebiemy. Są raczej małe szanse. Możemy składać odwołania, tylko po co to robić, skoro można po prostu grać bezpiecznie. Tak, jak należy to robić.

To jest biznes. Fakt, że na wiele platform print on demand łatwo się dostać, jednak to nie oznacza, że jesteśmy w piaskownicy i możemy robić co się nam podoba. Nie ma tu jakiejś szczególnej bariery wejścia, nie potrzeba kapitału na start ani zakładania firmy. Nie zwalnia nas to z odpowiedzialności. Jest to prawdopodobnie najczęstszy błąd, z jakim się spotykam. Niestety kończy się on fatalnie, czyli właśnie banami. 

3. Prawa autorskie

Czasami ludzie sprawdzający już trademarki nie są świadomi kwestii praw autorskich, czyli tzw. copyrights. Jest to zupełnie osobna tematyka, która wymaga innego sposobu sprawdzania. Zazwyczaj wystarczy sprawdzenie w Google danej frazy. Przykładowo, jeżeli widzisz, że fraza, którą chcesz umieścić na koszulce pochodzi z najnowszej piosenki Ariany Grande, lub jest cytatem z Przyjaciół – odpuść.

Ostatnio w naszej grupie dla kursantów trafiła się sytuacja, w której pewna osoba w kontekście sportów zimowych chciała użyć frazy: „Winter is coming„. Myślę, że duża część z Was już na dzień dobry wie, dlaczego to było ryzykowne zagranie. To, że dana osoba nie oglądała „Gry o tron„, z której ta fraza jest bardzo znana – to nie oznacza, że zwalnia nas to z obowiązku sprawdzenia tego. Nieznajomość prawa nie zwalnia nas z jego przestrzegania. Nawet, jeśli hipotetycznie ta fraza nie byłaby zastrzeżona, jako trademark, to i tak nie możemy jej użyć, bo jest to w sposób oczywisty nawiązanie do tzw. własności intelektualnej, którą posiada HBO. 

Trademarki i Copyrights, to dwie kluczowe sprawy do uwzględnienia dla bezpieczeństwa naszego konta. Jestem mocno na to uczulony i zawsze będę męczył bułę w tym temacie. Spotkałem się już ze zbyt wieloma sytuacjami, w których przez tego typu błąd ktoś stracił swoje konto bezpowrotnie. Wypadł z gry. To nie musisz być Ty. 

4. Nieznajomość swojego klienta

Nie wiesz, do kogo chcesz trafić? Jeżeli tworzysz produkt dla wszystkich, to nie trafisz do nikogo.
O co tak naprawdę tutaj chodzi? Będąc na początku swojej drogi w tym biznesie nie podążaj za tematyką, która już jest oblegana. Nie kopiuj tego, co już się sprzedaje. Stwórz coś unikalnego (chociażby kolorystycznie) w danej niszy. Przede wszystkim wiedz, do kogo to kierujesz. 

Dam Ci mały tip. Którejś nocy sprzedała mi się koszulka na Amazon Merch, o której całkowicie zapomniałem, że ją posiadam. Jest to bożonarodzeniowa koszulka kierowana do urologów (tak, nie przywidziało Ci się).

To ekstremalnie zawężona nisza. Koszulki świąteczne są niszą bardzo konkurencyjną, jednak kierując je do konkretnego odbiorcy, w tym przypadku do urologa, staje się czymś unikalnym. Tej nocy sprzedałem 8 sztuk tego t-shirtu. Dlatego też pomyślałem, że to może być super rada na początek. Zwłaszcza w IV kwartale roku, kiedy to dla każdej specjalizacji czy hobby można stworzyć nietuzinkową koszulkę bożonarodzeniową. Jakkolwiek nie brzmi to abstrakcyjnie: t-shirt dla urologa, to naprawdę jedna z wielu nisz, w których możemy nasze koszulki publikować. Im węższa nisza, tym prościej nam trafić do klienta. 

5. Kolejność wykonywania działań

Podobnie, jak w matematyce, tak i tutaj bardzo ważne jest to, w jakiej kolejności wykonujemy poszczególne działania. Błąd, który ja również powielałem przez pierwsze miesiące w tym biznesie. Nie miałem pojęcia, że trzeba inaczej, bo wszystkiego uczyłem się sam. Dzięki temu teraz mogę się z Wami dzielić tą wiedzą.

Tym błędem było tworzenie najpierw designu, który „wydawało mi się”, że dobrze się sprawdzi, nie weryfikując tego w żaden sposób. Było to bardzo naiwne zagranie. Owszem, zdarzyło się, że niektóre z nich się sprzedawały. Część z nich sprzedaje się do tej pory co jakiś czas. Tylko, że jest to dużo bardziej zawiła droga do pieniędzy. Jeżeli odwrócimy ten proces i najpierw znajdziemy niszę i odpowiednie słowa kluczowe, np. urology christmas t-shirt, to zaoszczędzimy mnóstwo czasu i nerwów.

Nisza z dużym popytem, ale małą ilością wyników wyszukiwania (niską konkurencją) to dokładnie to, czego chcesz szukać.  

Najpierw znajdź tematykę i odpowiednie dla niej słowa kluczowe, a następnie twórz produkt. To jest kolejność prowadząca do sukcesu i sprzedaży. Odwrotnie – tak, może się to udać. Jednak szanse są mniejsze i zajmie to o wiele więcej czasu. 

6. Niezdobywanie wiedzy

„Po co będę zdobywać wiedzę? Jakoś to będzie. Zobaczymy. Raz się żyje! Spróbujemy”.

Bardzo naiwne podejście i najprostsza droga do zrażenia się. Takie podejście to gwarancja, że nie osiągniesz nic wielkiego. Zwłaszcza, jeśli dołożymy do tego wspomniane wcześniej punkty 2 i 3. Jest to tzw. biznes online na totalnym freestyle’u. Jest to droga nie tylko do braku sprzedaży, ale również do utracenia konta. Droga do błyskawicznego zrezygnowania samodzielnie lub zachęcenie Amazona, aby to on zrezygnował z Ciebie. Tak czy siak nie zdobędziesz upragnionych wyników stosując taką taktykę. Może jakimś cudem uda Ci się mieć kilka dolarów miesięcznie, co nijak nie wynagrodzi Ci poświęconego czasu i staniesz się jedną z tych osób, które biadolą, że „Ten Amazon to chyba już się skończył”.

W każdym biznesie, a także w każdej dziedzinie życia – nauka jest podstawą. Jeżeli raz zdobędziesz wiedzę, to już nikt Ci jej nie zabierze. Ona jest Twoja. Wtedy już wiesz, jak poruszać się w danej tematyce. Doskonale wiesz, co robić, stajesz się ekspertem. Wiedza ekspercka zawsze prowadzi do pieniędzy, bo po prostu jesteś w czymś specjalistą. To z kolei daje Ci przewagę nad wszystkimi osobami, którym wydaje się, że „jakoś to będzie”. Takich osób jest całe mnóstwo i sukcesywnie po kolei każde z nich płaci za to w końcu banem, lub po prostu się poddaje, bo nie ma efektów. Mając wiedzę, jesteś ponad to.

Jeżeli chcesz sprzedawać koszulki na Amazon i wystartować z przewagą nad innymi, na dzień dobry wchodząc na najwyższy poziom, dołącz do Akademii Print On Demand, która nauczy Cię wszystkiego od A do Z, począwszy od założenia konta, rejestracji, tworzenia pierwszej koszulki, szukania nisz, słów kluczowych, aż po skuteczne sposoby promowania Twoich produktów, by jeszcze bardziej napędzić ich sprzedaż. Dostaniesz też ogrom potrzebnych narzędzi i dostęp do zamkniętej grupy facebookowej tylko dla Kursantów. Dowiedz się więcej o Akademii TUTAJ

Akademia Print on Demand

Jeśli masz do mnie pytania dotyczące zarabiania w Internecie, śmiało skorzystaj z zakładki KONTAKT i napisz do mnie np. na Instagramie lub wyślij e-mail – z przyjemnością Ci pomogę.

Wszystkiego dobrego i wysokich zarobków!

Zobacz wersję video tego wpisu tutaj:

Leave a Reply

Your email address will not be published.